Szukałam zabawek w sklepie, jednak ten biały kotek powoli zostaje wyparty ze sklepowych półek przez Monster high i inne takie potwory. Postanowiłam więc, że uszyję dla niej podusie- przytulankę , która będzie przypominać Kitty.
Znalazłam jakiś polarowy materiał i zaczęłam kombinować :)
Obawiałam się, że solenizantka nie rozpozna w tym wytworze swojego ulubionego kotka, ale na szczęście było inaczej. Od razu się baaardzo polubili :)
Ale śliczna! Sama bym taką nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Jasne, u Ciebie również jest ciekawie, więc chętnie poobserwuje ;)
UsuńBardzo ładny kotek ;)
OdpowiedzUsuń